wtorek, 17 lipca 2012
Gdy na dworze jest ciepło, najlepiej smakują desery i napoje zimne, dlatego dziś polecam sernik na zimno
Żelatynę należy rozpuścić w 0,5 szklanki gorącej wody i wystudzić. Galaretkę rozpuszczamy według przepisu na opakowaniu i studzimy. Śmietanę z cukrem ubijamy na sztywno, następnie dodajemy jogurt naturalny i ostudzoną żelatynę i wszystko mieszamy bardzo delikatnie łyżką lub mikserem na wolnych obrotach. Na dno tortownicy układamy biszkopty, na nie gotową masę i wszystko wkładamy do lodówki. Na schłodzony sernik układamy owoce - ja lubię ten sernik z bananami lub żurawiną - i na owoce wykładamy tężejącą galaretkę i całość wstawiamy do lodówki na czas dokładnego stężenia galaretki. polecam i smacznego!
poniedziałek, 16 lipca 2012
Mięta jest najstarszym ziołem jakie jest znane i stosowane na świecie. Stosowana jest do leczenia bólów brzucha, niestrawności, przy schorzeniach woreczka żółciowego, ale także jako składnik leków uspokajających i napojów orzeźwiających. Warto więc mieć sadzonkę mięty w ogródku lub chociaż w doniczce. Suszoną miętę stosuję jako herbatę na zimowe wieczory, a dziś polecam napój miętowy. Niektórzy mówią na to - syrop, ale jak dla mnie to syrop powinien mieć gęstą konsystencję a to jest rzadkie, więc raczej napój:) potrzebujemy:
Umyte gałązki mięty zalewamy wodą i zagotowujemy, do gotującego się wywaru dodajemy cukier i gotujemy około 15 minut; następnie zostawiamy do wystudzenia. Przestudzony wywar przecedzamy - żeby uniknąć ewentualnych zanieczyszczeń - i wlewamy do butelki. Wywar czy jak kto woli napój podajemy z wodą mineralną i jak ktoś lubi - sokiem lub plastrem cytryny. Wlewamy około 1,5 cm napoju miętowego do szklanki i uzupełniamy wodą. Po dolaniu wody mineralnej - napój ma mnóstwo bąbelków, dzięki którym i kolorem, przypomina szampana:) Zlany w butelkę napój miętowy można przechowywać w lodówce i spożywać rozcieńczony wodą w upalne dni. Na zdrowie:)
piątek, 13 lipca 2012
Kiedy na dworze jest bardzo ciepło, ba - upalnie! trzeba dużo pić i to najlepiej coś orzeźwiającego i dającego energię; ja polecam lemoniadę, czyli napój cytrynowo - miętowy Jest bardzo prosty w przygotowaniu i smaczny:
Do wody dodajemy sok z cytryny i cukier i wszystko mieszamy do rozpuszczenia się cukru; do gotowej lemoniady wrzucamy kilka listków mięty i napój wstawiamy do lodówki. polecam dla ochłody:)!
czwartek, 12 lipca 2012
Sezon wiśniowy w pełni - trzeba więc wykorzystać owoce i przygotować pyszny dżem:) Proporcje podaję na 6 kg owoców:
Wiśnie należy umyć i wydrylować a następnie zasypać cukrem i pozostawić na noc. Zasypane cukrem owoce smażymy często mieszając przez około 1 godzinę - ja to robię w prodiżu, wtedy nie przywierają. Dodajemy sok z cytryny i środek żelujący i dokładnie mieszamy i gotujemy jeszcze około 3 minut. Gorący dżem nakładamy w słoiki i odstawiamy do góry dnem na około 0,5 godziny. Fotka zbiorcza przetworów - dżem wiśniowy w środku. Za sprawą mojej Siostry, miałam okazję spróbować nieco innej wersji dżemu wiśniowego - tak zwanej wersji de lux:) otóż do powyższych proporcji dżemu, a konkretnie do połowy porcji w czasie gotowania Siostra dołożyła tabliczkę mlecznej czekolady, przez co dżem zyskał lekko czekoladowy smak. Jeśli zatem robicie z czekoladą - lekko ograniczamy ilość cukru:) Swój dżem Siostra nazwała Dżemor:) pyszota!!!! polecam!
wtorek, 10 lipca 2012
Uwielbiam dżem truskawkowy, niestety w tym roku truskawek nie było zbyt dużo, ale udało mi się zebrać na jedną porcję dżemu:) potrzebujemy:
Umyte, odszypułkowane truskawki na noc zasypuję cukrem. Rano zaczynam smażenie - smażę w prodiżu - mikstura nie przywiera; smażę około 20 minut i dodaję na koniec coś zelującego w tym roku jest to konfiturex. Wszystko mieszam dokładnie i nakładam gorące w słoiki. Dżem w słoikach na początku odstawiam do góry dnem na około 30 minut - żeby przetwory lepiej się zawekowały. Jeszcze tylko etykietki i gotowe! Jest troszkę pracy a i owszem, ale zapach i smak, szczególnie w zimie - bezcenny!:)) polecam!
czwartek, 05 lipca 2012
Kiedy na dworze jest taki upał jak dziś, na obiad najlepiej smakuje chłodnik lub zsiadłe mleko z młodymi ziemniakami. Dziś polecam: chłodnik z ogórków z młodymi ziemniakami potrzebujemy:
Jajka gotujemy na twardo i kroimy w ćwiartki; Do salaterki wlewamy jogurt naturalny lub kefir - ja dodaję jeszcze trochę zimnej wody przegotowanej i wszystko mieszam do uzyskania płynnej konsystencji, do bazy chłodnika dodaję starte na tarce o dużych oczkach lub drobno pokrojone w kostkę ogórki małosolne oraz koperek i szczypiorek. Zamiast ogórków małosolnych mogą być zwykłe świeże ogórki - wtedy należy do chłodnika dodać kilka kropel octu. Wszystko dokładnie mieszam i doprawiam do smaku. Przed podaniem należy chłodnik wstawić do lodówki. Ja chłodnik podaję w małych salaterkach i do każdej wkładam 1 pokrojone jajko. Smacznego!!! |
Archiwum
O autorze
Ostatnie wpisy
Zakładki:
Moje przepisy - polecam!
Tu zaglądam
![]() Reklama na blogach - Blogvertising.pl
![]() ![]() |